sobota, 12 października 2013

Rozdział 8

Perspektywa Seleny Po zjedzonej kolacji, która chyba jak na złość tak strasznie się dłużyła, jestem tak zła na matkę że nie mam słów. - Ja, dziękuję. Pójdę na górę. - powiedziałam, wstając. - To ja.. - zaczął Harry, ale mu przerwałam. - Ty zostajesz! Muszę zadzwonić. - dodałam, kiedy wszyscy spojrzeli na mnie dziwnym wzrokiem. Szybko pobiegłam na górę. - Halo? - powiedziała moja najlepsza przyjaciółka Alex. - Cześć, muszę powiedzieć Ci coś ważnego. - zaczęłam niepewnie, nie wiedząc jak zacząć. - No dobra, słucha. Bardzo chcę przyjść na tą imprezę, ale nie mogę. - powiedziałam syzbko, głośno wypuszczając powietrze. - Ale co? Matka ci nie pozwala? Jakoś to załatwimy. - powiedziała Alex, z tą nutką ciekawości w jej głosie. - Nie, tu nie chodzi o nią. Tylko ja.. no cóż muszę zostać w domu z kolegą. - zastanawiałam się jak to racjonalnie wyjaśnić. Jednak nic nie przychodziło mi do głowy. - Ale weź go ze sobą, chyba aż taki zły nie jest? - zaśmiała się Alex. - Nie jest nawet bardzo fajny, ale nie mogę z nim przyjść. - Dlaczego? - po głosie Alex, można wywnioskować że jest zdziwiona. - Kochanie, powiedz koleżance że przyjdziemy na imprezę. - w drzwiach pojawił się Harry. - Miałeś zostać na dolę. - syknęłam przez zęby. - Słyszałam, no to pa. - odezwała się Alex i rozłączyła. Spojrzałam wściekła na Harry'ego. - Dlaczego to zrobiłeś?! Miałeś zostać na dolę! - zaczęłam krzyczeć. - Skarbie, wstydzisz się mnie? - zapytał powoli, zbliżając się do mnie. - Nie mów do mnie skarbie. I nigdzie z tobą nie pójdę! - ponownie uniosłam głos. Jednak kiedy w drzwiach ujrzałam ojca Demi, złapałam Harry'ego za rękę i pociągnęłam do siebie. - Podoba mi się taka nagła, zmiana nastroju. - powiedział mi prosto do ucha. - Zamknij się! - syknęłam przez zęby. - Dzieci, nie chcę wam przeszkadzać, ale Selena mama cię woła. - uśmiechnął się słabo, zmierzył wzrokiem Harry'ego i wyszedł. - Jasne ,już idę. - zaśmiałam się i wyszłam, zostawiając Harry'ego samego w powiedzmy moim pokoju. - Mamo? - zapytałam wchodząc do pokoju. - Selena, skarbie, słuchaj. - powiedziała uśmiechając się i poklepała miejsce obok siebie. Szybko usiadłam na nie. - Więc jak wiesz, wyjeżdżamy. W tym czasie będzie również impreza u Alex. - powiedziała uśmiechając się. - Tak, ale ja.. - nie mogłam skończyć, bo mi przerwała. - Możesz iść. Ale pod jednym warunkiem. - powiedziała. - Mogę? - zapytałam niepewnie. - Jasne, ale z Harrym. - powiedziała, wstając. - Dlaczego? Mamo, nie. - odpowiedziałam. - On jest porządnym facetem, nie zrobi ci krzywdy. Zresztą już go pytałam. - powiedziała i wyszła. - Tak, nie zrobi mi krzywdy.. - powtarzałam na głos. Po chwilowych przemyśleniach, poszłam do swojego pokoju, gdzie zostawiłam Harry'ego. Zaśmiałam się wchodząc, i widząc chłopaka. Niby w tym nic śmiesznego, ale on nie zmienił pozycji, wyglądało to tak, jakby siedział tak samo od jakiś 5 minut i nie kiwnął nawet placem. - Coś się stało. - bardziej powiedział niż zapytał. - Nie? Dlaczego tak sądzisz? - odpowiedziałam, udając zdziwienie. - Widzę to w twoich oczach. - odpowiedział z uśmiechem. - Znasz mnie jeden dzień, nie udawaj że czytasz mi w oczach. - powiedziałam, zgodnie z prawdą. - Może znam cię, o wiele dłużej, niż Ci się wydaje. - powiedział, podchodząc do mnie. Pocałował mnie w policzek, uśmiechnął się. - Dzieci, wychodzimy! - usłyszałam z dołu głos mojej matki. -Ale jak to już państwo jadą? - zapytał Niall, wydawał się być zdziwiony, ale szczęśliwy. - Tak, no to do zobaczenia za kilka dni.- powiedział ojciec Demi. I razem z moją matką wyszli za drzwi. Już bałam się tych 'kilku dni'. Perspektywa Demi - Niall! Czy ty jesteś poważny?! - krzyknęłam i szybko zasłoniłam dłońmi moje oczy, czując jak moje policzki z każdą sekundą stają się bardziej czerwone i gorące. Szybko wybiegłam z pokoju i zeszłam na dół, jednak po chwili się cofłam i wróciłam na górę, wchodząc do mojego pokoju. Gdy znalazłam się już w moim pokoju, nie patrząc na Niall'a podeszłam do szafy i wyjęłam z niej moje dresy oraz podkoszulkę mojego byłego chłopaka Maxa i rzuciłam je w stronę Niall'a. - Ty jesteś naprawdę głupi! Gdyby tak mój tata wszedł do pokoju? Co by sobie pomyślał? Nie mogłeś mnie zapytać czy mam jakieś ciuchy do spania? - krzyknęłam i odwróciłam się w stronę Niall'a, który miał już na sobie ubrane dresy. Uśmiechnął się i podszedł do mnie i po chwili przytulił się do mnie. - Demi, przepraszam. Nie chciałem, na następny raz zabiorę swoje rzeczy, obiecuję. - powiedział i puścił mi oczko i wyszedł z mojego pokoju. - Następnego razu nie będzie. - cicho szepnęłam i wyszłam z pokoju. Zeszłam na dół i zobaczyłam Selenę, która siedziała na kanapie, a koło niej Harry. - Selena, wychodzę. - powiedziałam i udałam się w stronę drzwi. Gdy miałam już wychodzić, poczułam czyjąść dłoń na moim ramieniu. - Demi, nie idź nigdzie. Pójdziesz ze mną, Harry'm i Niall'em na imprezę do Alex. - powiedziała z delikatnym uśmiechem na twarzy. - Nie, ona mnie nie lubi. - powiedziała i spuściłam głowę na dół. Cicho westchnęłam i wyszłam z domu. Witam was! Przepraszamy, że tak długo nie pisałyśmy rozdziałów, ale szkoła i nauka, sami wiecie... Więc... następny rozdział za 20 komentrazy :D 20 komentarzy- nowy rozdział
http://people-in-london.blogspot.com/

23 komentarze:

  1. Faajny rozdział ale , że jestem lovatic to wolałabym więcej z perspektywy Demi :) Czekam na następny : ]

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam nn o_O o_O :O

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!!! Ludzie blagam was piszcie komentarze bo ja chce next!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział mam nadzieję że szybko pojawi się. 20 komentarzy

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny nie mogę się doczekać następnego

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowne <333333333 nie moge sie doczekać następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Już się nie mogę doczekać następnego <333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam na następny ;) Tak mnie to wciągneło że nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  10. super rozdział nie mogę się doczekać następnego ! :* :3

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny blog wgl. omg shajdgaskjgasdasjdgdashjdgajhsda Kocham go *-* <3
    czekam niecierpliwie *-*

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rozdział. ! życzę dalszej weny i czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny rozdział , czekam na nastepny :* <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Dlaczego nie dodajesz jest jus 20 komentarzy?!?!?

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny rozdział. Kocham twoje opowiadanie. :) daj kolejny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń