piątek, 4 października 2013

Rozdział 6

* Perspektywa Seleny

Mimo tego iż nie lubię Malika, byłam mu wdzięczna za 'pomoc'. Usłyszałam pisk opon.. Moja pierwsza myśl? Nie, tylko nie mówcie mi że zaprosili znajomych. Kolejne? MAMA! Chciałam wybiec przed dom, ale zatrzymała mnie Perrie.
- Kłamiesz że ty chodzisz z Harrym, Demi z Niallem. Reszta to wasi NAJLEPSI przyjaciele. Rozumiesz? - zapytała patrząc na mnie ostrym wzrokiem.
-Ale.. - zająkałam się.
- Kto uratował cię od Harrego? - Dlaczego ona ma rację, muszę kłamać.
- No dobra, niech będzie. - powiedziałam, i kiedy chciałam wyjść, ktoś znowu mnie zatrzymał.
Tym razem był to Harry. Złapał mój nadgarstek i pociągnął do siebie, tak że siedziałam na kanapię mu na kolanach. Nie.
- Puść mnie idioto! - wrzasnęłam, a w drzwiach ukazała się mama i Robin. Dziękowałam Bogu za to że wcześniej wrócili.
- Jestem twoim chłopakiem. - powiedział mi na ucho Harry.
- Nienawidzę cię. - odpowiedziałam mu po cichu po czym wstałam, a Harry tuż za mną, łapiąc mnie za rękę.
- Mamo! Czy ty zwariowałaś?! Opiekunka serio?! - zaczęłam krzyczeć.
-  Żebyście były bezpieczne, Perrie to wspaniała osoba. - powiedziała uśmiechając się szeroko do Perrie. Spojrzałam na Harrego.
- Tak teraz jestem bezpieczna. - powiedziałam z sarkazmem. I chciałam odejść.
 - Nie przedstawisz nam kolegi?- zapytał ojciec Demi. A co go to obchodzi?
- Ah, no tak, jasne. - spojrzałam wzrokiem nienawiści na Harrego, który był uśmiechnięty, na Perrie, która położyła palec na ustach, co oznaczało że mam być cicho.
- To, jest Harry. - uśmiechnęłam się sztucznie, a on złapał mnie w talii i pocałował w policzek.
- Kolega?! - zapytał znowu Robin.
- Nie? To jest mój... chłopak. - ostatnie słowo wypowiedziałam niemal z obrzydzeniem.
- Masz chłopaka? To wspaniale! - uśmiechnęła się moja mama, i przytuliła mnie.
- Pozwalasz jej mieć chłopaka? - zapytał Robin, czemu on dziś zadaję tyle pytań.
- Tak, to moja córka i pozwalam jej mieć chłopaka. - zaśmiałam się.
- To my już pójdziemy. - uśmiechnęła się Perrie.
- Jak by co, będę pod telefonem. - i wyszła wraz z Zaynem.
- Gdzie Demi? - zapytała moja matka.
- Demi?! - wrzasnęłam, biegnąc na górę. Zatrzymałam się na schodach, słuchając jak Harry tłumaczy zaistniałą sytuację mojej mamie i Robinowi. 
- Wiecie państwo, te dziewczyny. Ich nikt nie zrozumie. - zaśmiałam się, i pobiegłam na górę.

* Perspektywa Demi

Gdy usłyszałam wołanie Seleny, szybko wybiegłam z pokoju, a za mną Niall. Boże, czemu on musi zawsze, wszędzie za mną latać, przecież jestem dorosła, nie potrzebuję "ochrony." Gdy doszłam do Seleny, spojrzałam na nią pytającym wzrokiem i cicho westchnęłam, gdy usłyszałam głos mojego taty. 
- Demi, muszę Ci to powiedzieć, ale...Niall musi być twoim chłopakiem. Musimy udawć, że Harry to mój... chłopak. - powiedziała i skrzywiła się patrząc na Harry'ego. - A Niall to twój chłopak. - dokończyła i zaczęła się śmiać po cichu. 
- Słucham? Wy sobie ze mnie jaja robicie, prawda? - spytałam i szerzej otworzyłam oczy. Nie wierzyłam im, przecież ja nie mogę udawać, że z nim chodzę. Przecież przy moim tacie i mojej "matce" muszę udawać, że jesteśmy razem, że jesteśmy szczęśliwi i, że jest niby dobrze? 
- Ja się w to nie bawię, odpadam! - powiedziałam i założyłam ręcę na piersi. 
- Demi, proszę. - powiedział Niall podchodząc do mnie i patrząc mi w oczy. 
Chwilę się zastanowiłam i po chwili pokiwałam głową na tak. Z niechęcią zeszłam na dół i stanęłam na przeciwko mojego ojca i matki Seleny. 
- Więc, przedstawiam wam mojego chłopaka...Nialla. - powiedziałam ze sztucznym uśmiechem podchodząc do Nialla i przytulając się do niego. 
- Demi, córeczko moja! Jesteś jeszcze za młoda na chłopców! - krzyknął mój ojciec i popatrzył na mnie groźnym wzrokiem. 
- Tato, jestem dorosła, robię co chcę. - powiedziałam spokojnym tonem i wraz z Niallem, Seleną i Harrym udałam się na górę, do pokoju Seleny, no prawie pokoju Seleny. 
- Niall, przy moim ojcu udajemy szczęśliwych, radosnych i taką tam kochającą się parę, ale, gdy nie ma ojca, nie masz prawa mnie dotykać ani nic! - powiedziałam głośno i usiadłam koło Seleny i popatrzyłam zdenerwowana na Nialla, który stał dumny i uśmiechał się bezczelnie. 
Matko, jak ja go nienawidzę! Jest takim pustym, bezmyślnym facetem, jak na niego patrzę to rzygać mi się chce. Z moich przemyśleń wyrwało mnie pukanie do drzwi. Gdy Selena powiedziała ciche "proszę" ja szybko pociągnęłam Nialla do mnie i usiadłam mu na kolanach. Po chwili w drzwiach pojawiła się matka Seleny. 
- Może chcecie chłopcy zostać na kolacji? Porozmawiamy, poznamy się troszkę lepiej? - spytała moja macocha i rzuciła sympatyczne spojrzenie. 
- Mamo...chłopcy muszę pomału się zbierać. - powiedziała Selena i wstała ciągnąc Harry'ego za ręke. 
- Ale mamy czas, spokojnie Selena. Oczywiście, że zostaniemy. - powiedział Harry z cwaniackim uśmiechem i przytulił Selenę i pocałował ją w policzek. 
- Dobrze...ooo, jeszcze jest jedna sprawa. Ponieważ wyjeżdżamy na dwa dni, mamy do was prośbę, czy możecie zostać z dziewczynami? Perrie nie będzie bo jedzie do cioci, a my boimy zostawić w domu same dziewczyny. - powiedziała matka Seleny na co ja się przeraziłam i spojrzałam na Selenę, która miała dziwną minę. 
- Zostaniemy, spokojnie. Zajmiemy się dziewczynami i obiecujemy, że robić dzieci pod Pani dachem nie będziemy. - uśmiechnął się Niall, na co walnęłam  go mocno w plecy na co on zareagował na ciche "ała."Gdy się obejrzałam, mamy Seleny już nie było w pokoju.  Matko, ciekawe co teraz będzie. O nie, nie ja z nimi tu nie zostaję! 
- Selena! Co twoja matka odwala? - krzyknęłam głośno i wstałam z kolan Nialla. 
- No trudno, zapowiadają się dwa, ciężkie dni. - powiedziała zrezygnowana i wraz z nią opuściłam pokój, zostawiając chłopaków samych. 

* Perspektywa Seleny

 Zaczęłam głęboko rozmyślać o tym co wyprawia moja matka. To nie jest ta sama osoba, ona nigdy nie zostawiła by mnie z chłopakiem pod jednym dachem. Znaczy ona nie musi wiedzieć, co robiłam wcześniej. No ale samo to, że ona to zrobiła, było po prostu.. boże, nawet nie mam słów. Chyba ją uduszę jak spotkam. A Perrie, co ona? Ciocia? Serio? Mogła se lepszą wymówkę odwalić. Nie cierpię ich wszystkich. 
Zeszłam z Demi na dół, Demi usiadła na kanapie. A ja weszłam do kuchni. 
- Mamo, dlaczego to zrobiłaś? - zapytałam.
- Myślałam że jesteście razem? - odpowiedziała mi pytaniem, na pytanie.
- Tak, ale od razu zostawiać nas samych, na dwa dni. Cóż z ciebie za nieodpowiedzialna matka. - powiedziałam, w myślach śmiejąc się z mojego głupiego komentarza.
Poczułam czyjeś zimne dłonie na mojej talii, 'ktoś' gwałtownie odwrócił mnie do siebie przodem i pocałował w usta. 
- Jesteście słodcy. - pisnęła moja matka w skowronkach. W tym momencie bym ją udusiła. 
- Co ty wyrabiasz? - zapytałam po cichu Harrego, kiedy zmierzałam do łazienki, a on szedł za mną jak cień. 
- Udaję. - odpowiedział uśmiechając się.
- Nie przesadzaj! - wrzasnęłam, i weszłam do łazienki, zamykając drzwi na klucz.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Postanowiłam dodać ten rozdział - MIMO ŻE NIE BYŁO 15 KOMENTARZY. Ponieważ komuś obiecałam. Ale teraz, NIE MA KOMENTARZY = NIE MA ROZDZIAŁU. Jeżeli chcecie zobaczyć kolejny rozdział musi tu być 15 komentarzy. CZEKAM! :) POZDRAWIAM! <3

16 komentarzy:

  1. IDEALNY! DZIEWCZYNY SIĘ JUŻ BARDZIEJ DOAGDUJĄ WIĘC JEST SUPER, ALE JEDYNĄ RZECZĄ KTÓRA MNIE RAZI JEST ŻE PISZESZ 'HARREGO' A NIE 'HARRY'EGO'. TAKTO NIE MAM ZASTZREŻEN I CZEKA NA KOLEJNY ROZDZIAŁ ♥ / @wantstylees

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny!!! I jeszcze raz cudowny. Nonstop sie smieje i ciarki mnie przechodza. :D Prosze Cie tylko o jedno pisz dluzsze rozdzialy. KC <3

    OdpowiedzUsuń
  3. *u*
    GENIAlNE! KOCHAM TO!
    Szkoda mi dziewczyn, ale trzymam za nie kciuki. xd
    Czekam na nexta. ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. kolejny proszę <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham i czekam na dalszy ciag <3 @MartaJusiSel

    OdpowiedzUsuń
  6. NEXTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTT

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdzial niesamowity .. ciekawie się zapowiada :D Czekam na nn :))

    OdpowiedzUsuń
  8. PROSZE O NEXT :33333

    OdpowiedzUsuń
  9. DALEJ DALEJ ROZDZIAL GADŻETA XDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  10. ojeju next next next <333333333333

    OdpowiedzUsuń
  11. Pisz pisz kocham tego bloga <33333

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedno słowo BO SKIE :D <3 Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń